Fundamenty
Wreszcie zrobiła się pogoda, więc korystamy pełną parą i działamy ile się da. Wczoraj Koparkowy Arek najpiękniej jak się da zrobił wykop pod fundamenty, Budowniczy Julian zapakował zbrojenie, Kierownik Kazimierz dał swoje błogosławieństwo i w czwartek Betonowy Kazik będzie zalewać :)
Radość moja nie zna granic :)